czwartek, 14 lutego 2013
Czerwony dach ciemne okna cz.4
Witajcie!
Wróciłam już z wojaży i obiecuję, że przynajmniej do maja nigdzie się już nie wybieram ;-)
Chciałam Wam przygotować włoskie inspiracje, ale oglądając zdjęcia dochodzę do wniosku, że nie da się przenieść do nas nawet drobnych elementów tej architektury. To co mi się podoba w Positiano u nas nie miało by zupełnie racji bytu... Zapomnijmy więc o Włoszech... ( a szkoda....) ;-)
Przeglądałam sobie, które podstrony na moim blogu są najczęściej odwiedzane - jak myślicie które? Pierwsza piątka to domy z "grafitowym" dachem. Ciekawa jestem dlaczego je tak lubicie? Dla równowagi będę Was zachęcać również do bardziej tradycyjnych kolorów. Nie wszystkie domy muszą być szare. To może jeszcze trochę czerwonych dachów i ciemnych okien ;-)
Pierwszy dom w klasycznych kolorach, ale wykończony nowocześnie. Wrażenie nowoczesności wprowadzają pasy na elewacji - na wysokości okien parteru i piętra oraz proste okna bez szprosów i sztukaterii. Do ceglastej dachówki dobrano ciemnobrązowe dodatki (blachy i rynny) - pięknie wyglądają z ciemnymi oknami. Dom jest nisko posadowiony, ale ma wysoką bardziej ozdobną podmurówkę z płytek o kolorze szarobeżowego kamienia. Tak wysoka podmurówka na pewno jest praktyczna - ściana dużo mniej się brudzi... Podjazd wykończony szlachetną kostką w podobnym do podmurówki kolorze. Z tej samej kostki wykonany jest podest wejściowy. W domach z podwójnym garażem zwykle jest problem z dobraniem koloru bramy. Tu najlepiej pasowałaby ciemna, ale duża, ciemna brama nie wygląda dobrze... Zdecydowano się na "złoty dąb" - bardzo się nie gryzie, ale ja bym się zastanowiła nad bramą w kolorze elewacji. Popatrzcie jeszcze na podbitkę - ponieważ są tu duże poziome płaszczyzny daszku i okapów - to jasny kolor wygląda najlepiej.
Kolejne dwa zdjęcia to aranżacje ściany frontowej w dwóch bardzo podobnych domach z balkonem nad drzwiami frontowymi. W pierwszym domu do białej elewacji dobrano ciemnobrązowe dodatki. W drugim do kremowej elewacji ceglaste dodatki. Pierwszy dom jest bardziej nowoczesny - proste bonie i pasy przy drzwiach, nowoczesne oświetlenie. Balustrada też mimo klasycznego wzoru jest stalowa i wcale nie wygląda tradycyjnie. Drugi dom ma klasyczne elementy: kutą balustradę, mosiężne oświetlenie, kafle ułożone na skos (niby dywanik). Niestety zapomniano tu o rynnach przy balkonie - oj będą jeszcze właściciele płakać z tego powodu ;-P A tak ku pamięci, dla wszystkich, którzy jeszcze nie zaklepali projektu - nie dajcie się wkręcić w żadne balkony!!!! Trafienie na wykonawcę, który balkon wykończy w 100% dobrze to cud... Ja walczę z moimi kolejny rok - niestety ciągle przegrywam. Sąsiedzi walczą z jeszcze gorszym skutkiem... Gdy ma się dom NIGDY nie wychodzi się balkon. Nigdy...
I jeszcze jedno wejście. Piękny kolor elewacji - delikatna kość słoniowa. Okna z grubymi szprosami, czekoladowe rynny i drewniana podbitka. Cieniutka podmurówka i granitowa kostka - to moje ulubione wejście do domu :-) Tak to niskie posadowienie domu sprawia takie super wrażenie.
Tyle na dziś - wybaczcie że tak krótko, ale jutro się poprawię. Na maile też odpowiem jutro - obiecuję ;-)
Miłych Walentynek!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz