Mam ochotę na coś spokojnego ;-) Szarości i biele mogą być...
Na początek spokojny domek. Antracytowa dachówka z równie ciemnym wykończeniem blacharskim, podbitką i rynnami. Ciemne kominy, słupy podtrzymujące daszek tarasu i balustrady. Białe okna ze szprosami – zauważcie: przesuwane okno tarasowe również ze szprosami – to się rzadko zdarza ;-) Elewacja caffe latte z białymi obramowaniami i brązową podmurówką. Od frontu ceglasty klinkier ogrodzenia i schodów – zdecydowanie ożywia to zestawienie. Taras zdecydowano się zrobić w kolorze kremoworóżowym – więc dom taki monochromatyczny wydaje się bardziej elegancki. Co mi tu nie pasuje: okna wydają się bardzo małe, zarówno frontowe jak na tylnej elewacji – są za niskie. Zdecydowanie dom ma złe proporcje – frontowy portyk jest za duży, okna za małe, kolumny nieproporcjonalne do wszystkiego. Tylne grube czarne balustrady gryzą mi się z boczną ażurową. Jak już ma być taras na gruncie to te kafle powinny sięgać ziemi, a wykończenie takie jak podmurówka jakoś mi się nie widzi. Echhh ;-)
A to taki żarcik – udajemy, że tych lwów wcale nie ma J Cudownie konsekwentny dom. Biało- szary, albo tak naprawdę biało-kremowo-szary. Grafitowy dach ( świetna blachodachówka), blachy, rynny, ale biała podbitka. Piękne kute szare balustrady – za to naprawdę pierwsza nagroda J Kremowa elewacja i obramowania i pięknie dobrana kremowo-szara kostka. Wykorzystano także kamienne kremowe płytki: do podmurówki, ozdobnych narożników, murków – bardzo ładnie to wygląda. I jeszcze szara opaska wokół domu ze żwirowymi rabatami. Wszystko naprawdę świetne. Komin tylko zrobiłabym grafitowy – ta żółć jakoś mi nie pasuje.
W tej rezydencji również do antracytowego dachu dobrano kremową elewację i białe okna. Kute czarne balustrady, szare rynny i brązowa podmurówka. Wysoki parter obniżony poziomymi pasami na elewacji. Nie podobają mi się podziały okien: ta wielka witryna na parterze ma za wysoko poziomą poprzeczkę – pasowałaby też taka sam symetrycznie na dole. Nie rozumiem też pomysłu z pomieszaniem cienkich i grubych poprzeczek w oknach. OK – ogród ładny :-P
Jakie cudne! Wrócę do Ciebie, tymczasem idę spać. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńte cienkie poprzeczki w oknach to ramka od rolety, okulary czas kupić!
OdpowiedzUsuńTen pierwszy dom to moja inspiracja kolorystyczna. Dach mam z gontu bitumicznego Gaf charcoal, tynk jasny beż, prawie identyczny, białe listwy wokół białych okien. Okna bez szprosów bo nie lubię ze szprosami. Nawet podbitkę wzięłam "na oko" z tego zdjęcia wyglądało mi na palisander i wyszło dokładnie jak na zdjęciu.:) Projekt domu zupełnie inny, mniejszy, prosty, bez balkonów, kolumn i balustrad. Komin mam z czerwonej cegły ręcznie formowanej i takie też chcę zrobić ogrodzenie. Taras, podjazd do garażu i wejście będzie z kostki brukowej, ale mam na szczęście jeszcze ze dwa lata na podjęcia decyzji. Podmurówka będzie szara, bo brązowa zupełnie mi się nie widzi.Tynkować będę za rok a może nawet za dwa, ale jest już wytynkowana lukarna i jestem zachwycona, wyszedł dosłownie cukiereczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńWykończenie każdego detalu jest niesamowite
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń