piątek, 14 czerwca 2013

Grafitowe dachy, białe okna nowe propozycje

Do urlopu 7 dni ;-) Echhh już się nie mogę doczekać ;-) Ale nie martwcie się szybko wrócę - to tylko krótki wypad ;-)
Grafitowe dachy i białe okna – dziś kilka nowych propozycji.


Klasyka: parterowy dom, z wysuniętą bryłą podwójnego garażu. Białe okna brama garażowa, rolety, podbitka. Kremowa elewacja i białe zdobienia. Szara kostka i rynny do szarego dachu. Wszystko super. Tylko to wejście…. Tragedia. Po pierwsze jest krzywe. Drzwi muszą być na środku, choćby dom miał się zawalić ;-) W ogóle nie ma tam zachowanych żadnych proporcji. Kolumny są za chude, za wysokie. I te czarne drzwi do tego. Szkoda :-(



A to  nowoczesne szeregowce. Grafitowy dach do tego jasnoszara elewacja z wstawkami z szarego klinkieru ( z białymi fugami) i wnękami w czerwonym kolorze. Ten kolor zdecydowanie ożywia te raczej smutne zestawienie. Kostka brukowa w jasnoszarym kolorze elewacji. Srebrne balustrady i rynny. Klinkier wykorzystany również na kominach i podmurówce. Schody wejściowe w płytkach w taki m samym kolorze. Geometryczne ogródki. Białe bramy garażowe, okna i drzwi. Świeżo i nowocześnie. Niestety nie przekonują mnie tylko okienka czołgowe. Kiedyś takie instalowano w blokach z lat 60-tych i nikt mnie nie przekona że to jest ładne i funkcjonalne. A to okienko na bocznej elewacji traktuję już zupełnie jako żarcik ;-)


Do grafitowego dachu i białych okien najbardziej podoba mi się taka elewacja. Lekko żółtawy krem. Dużo białych dodatków do tego i naprawdę jest ślicznie. Biała drewniana pergola tez mi się podoba. Żółta kostka, co prawda nie jest w odcieniu elewacji ale też ożywia dom.



Popatrzcie na ten dom. Taki w kratkę biało-szarą. Za dużo tych wstawek, za duże kontrasty. Męczy mnie samo patrzenie na zdjęcie. Chociaż samo wykończenie dopracowane w szczegółach ale jednak… Pamiętajcie, aby okna nieotwieralne – tak jak tu w wykuszu miały tę samą grubość ramy jak otwieralne - inaczej to dziwnie wygląda. Te cienkie stalowe balustradki też mi się oczywiście nie podobają. Balustrady musza być trochę solidniejsze. Przynajmniej wizualnie ;-)

A tu znowu „typowy inwestor”. Dom z roku 2012 – to widać – drewienko i paski na elewacji i czołgowe okienka. A do czego służy to okienko na frontowej ścianie? Może jest w łazience? No dobrze…. Piątek dziś ;-) Ładny kremowy kolor, trochę tego szarego bym zniosła ale drewno mi jakoś nie pasuje… Zdecydowanie wolę dom od tyłu. A bok jest już zupełną porażką… coś mi też te okna wydają się jakieś nierówne, chyba tu też część jest nieotwieralnych. Ale dach bardzo ładny ;-)

 
Miłego weekendu!!!!

PS Na maile odpowiadam, ale bardzo powoli... Teraz mam 100 nieodpowiedzianych w skrzynce :-(  Wybaczcie - nie wyrabiam się... 

3 komentarze:

Linki